A teraz czas na prezentację tego, co ja przygotowałam dla mojej wymiankowej pary, czyli Agi, w ramach wymianki Mięta i Limonka zorganizowanej przez hubkę38
A teraz po kolei:
Miętowa poszewka na poduszkę z różami w kolorach amarant, róż i biel, kolory na zdjęciu niestety przekłamane, ech.... Pierwszy raz taką robiłam i nie byłam pewna co mi z tego wyjdzie, ale chyba się udało :-)
Dwie bransoletki koralikowe (rozkręcam się w tej dziedzinie) - jedna miętowa, druga w różach z koralików Toho i Preciosa oraz karteczka (w ramach mojego pseudo-scrapbookingu)
Kolekcja szydełkowych mini-serwetek i kwiatuszków przydatnych do ozdabiania kartek (będę podpatrywać co Aga z nimi zrobi)
Garść innych umilaczy życia: szydełkowe ubranko na mydełko, herbata z Krakowskiego Kredensu, mydełko ozdobione techniką decoupage, cukierki, maseczka i pilniczek. Starałam się wszystko dopasować kolorystycznie :-)
A jeśli podoba Wam się zawartość mojej paczuszki lub chcielibyście zobaczyć co inni przygotowali w ramach miętowo-limonkowej wymianki, odsyłam TUTAJ :-)
Poducha jest prześliczna :) Cudowne połączenie kolorów - jak widać mięta pięknie łączy się z landrynkami ;) obdarowana osoba na pewno będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super prezenty - poduszka ekstra! Świetne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńW poszewce jestem zakochana <3 wygląda cudownie, kolory dobrane idealnie no i samo wykonanie piękne! Może za jakiś czas spróbuję zrobić coś podobnego... jak się wkręce w szydełkowanie... :D
OdpowiedzUsuńPrzygotowałaś wspaniałe rzeczy a poducha wręcz cudna!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty.. poszewka wow ! jest tak piękna że brak słów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna wymianka! Kiedy Ty masz czas to robić, to ja nie wiem... Podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńpoducha cudna! poczułam miętę od pierwszego wejrzenia :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam Twoje wszechstronne uzdolnienia :)