sobota, 1 listopada 2014

Śniadanie w Rosji / Breakfast in Russia

A ja dzisiaj jestem w ... Rosji. "Śniadanie w Rosji" to bowiem kolejna odsłona cyklicznego wyzwania pod hasłem "Śniadanie na świecie" (szczegóły TUTAJ).



Rosja to kraina niby bliska, ale mnie osobiście bardzo daleka. Rosyjskiego nie znam ani w ząb, nigdy nie byłam w tym kraju, a ponoć jest taki ciekawy! Znam go tylko z literatury (ech, na studiach czytało się te tomiska Tołstoja) i z opowieści mojej Mamy, która często wspomina tamtejsze metro :) Chociaż zawsze fascynowały mnie te kolorowe dachy :)

Z czym kojarzy mi się Rosja? Moje luźne skojarzenia to: Dziadek Mróz, matrioszka, "Masza i niedźwiedź". Nie znacie Maszy? Polecam, ja znam ją od niedawna, odkąd moja córeczka zaczęła oglądać filmy





Ale wracając do śniadania, u mnie będzie dzisiaj bardziej śniadanio-obiad. Widząc tyle pysznych potraw przygotowywanych przez organizatorki i uczestniczki wyzwania, postanowiłam wreszcie wrzucić coś konkretnego na ruszt. A właściwie do gara i potem na talerz. Oto mój rosyjski śniadanio-obiad:





Tak, tak, nic innego tylko pierogi ruskie! Wyglądają jak prawdziwe, czyż nie? Tymczasem zrobione zostały na szydełku z włóczki akrylowej, spontanicznie i bez schematu. Smacznego!





A któż to się skrada?



Oczywiście matrioszka, też szydełkowa, a jakże. Błękitnooka, wykonana z dbałością o szczegóły, wielkości dłoni.  Do jej zrobienia posiłkowałam się wskazówkami zamieszczonymi TUTAJ










Zatem mamy komplecik - talerz pierogów, matrioszka i filiżanka gorącej herbaty, czego chcieć więcej w Rosji?








Ciekawe gdzie przeniesiemy się w następnym odcinku wyzwania. Może dla odmiany do jakiegoś ciepłego kraju?

14 komentarzy:

  1. Twoje pomysły są genialne :) usmiechnelam sie pod nosem jak zobaczyłam te pierogi - pierwszy raz widzę pierogi na szydelku :D Twoja Agatka to ma z Toba dobrze, jak będzie sie bawić w dom i robic obiad to jej mama wszystko wyczaruje!
    A jesli chodzi o Rosje, to w zeszłym roku robiłam prezentacje na temat jeziora Bajkal i powiem Ci, ze przy oglądaniu zdjęć przepadlam, cos niesamowitego!

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja poprosze pieroga ;) Piekne inspiracje :) Dziekuje :) I obiecuje, ze kolejne spotkanie bedzie w cieplejszym regionie swiata ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne pierogi! Rozbawiłaś mnie nimi. Troszkę Cię jednak zmartwię bo pierogi ruskie nie pochodzą z Rosji tylko z Ukrainy (dawna Ruś Czerwona).
    Matrioszka jest śliczna! Powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem i wcale mnie to nie martwi :-) Wystarczy, że pierogi są ruskie z nazwy!

      Usuń
  4. mmm pyszne śniadanko. matrioszka fajniutka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ech...dobrze, że moja Zosia tego nie widzi ;) bo o pierogi by się upomniała ;)
    świetne prace

    OdpowiedzUsuń
  6. Bajeczka ta zupełnie mi nie znana i mimo niezrozumienia tekstu, się uśmiałam ;-)) Twoje pierogi jak prawdziwe, a matrioszka kapitalna jest ;-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam ruskie pierogi na śniadanie :-) A Twoje są jeszcze mało kaloryczne ;-)
    Cudnie je zrobiłaś - są doskonałe.
    Matrioszka śliczna.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. oj obok tych cudnych pierogów, to by trzeba było zdjęcie moje córci postawić, bo ona ruskie wcina w ilościach hurtowych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Красивые пельмени, связанные крючком и матрешка замечательная. С уважением! Привет из России!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) спасибо! (nie ma to jak google translate) :-)

      Usuń
  10. super pierożki :) dziękuję za udział w candy

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz swój komentarz :-)
I'll be extremely pleased if you leave a comment here :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...