niedziela, 24 sierpnia 2014

"Otul jesień" - 4. raport o stanie swetra

Czas na przedstawienie kolejnego raportu o stanie swetra dzierganego pod hasłem "Otul jesień". Moja nieulubiona pora roku nieuchronnie się zbliża, mój sweter za to nabiera kształtów swetra. Kilka dni temu osiągnął wreszcie stadium kamizelki i wygląda tak:




Wszystko poszło gładko, teraz zabieram się za rękawy. Mam nadzieję wypełnić misję i ukończyć go na czas bez większych problemów. Jak dotąd problemów nie było, ale po drodze pojawia się masa "przeszkadzaczy", które skutecznie odciągają mnie od dziergania tegoż sweterka, o jednym z nich opowiem niedługo :-)

A na deser coś z innej beczki. Wiecie, jedną z zalet zamążpójścia jest fakt pozyskiwania nowej rodziny. Tak się składa, że nie mam już na świecie żadnej swojej babci, ale odkąd wyszłam za mąż znowu jedną mam! :-) I to jaką fajną! Zobaczcie, wszystko zaczęło się od tej spódniczki. Uszyła ją babcia mojego męża (czyli moja pozyskana babcia) dla swojej prawnuczki, czyli mojej córeczki:



Spódniczka a'la góralska, własnoręcznie uszyta na maszynie.
Tak mi się spodobałam, że poprosiłam babcię o taką dla siebie. I patrzcie co dostałyśmy:





Jedna duża, druga mała, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. W najmodniejszym stylu modern folk :-) Wyglądamy w nich obłędnie, są idealne do lansowania się na krakowskim Rynku! :-)

3 komentarze:

  1. Fantastyczne spódniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nono, sweter faktycznie "nabiera kształtów" :)
    a spódniczki boskie! zazdraszczam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam napisać to samo co Beva, spódniczki są ekstra! Będziecie w nich świetnie wyglądać. Najchętniej zobaczyłabym na fotce! :) A kamizelka wyszła Ci ładniejsza niż moja kombinowana (chodzi mi o górę). No prześliczne te spódniczki. :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz swój komentarz :-)
I'll be extremely pleased if you leave a comment here :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...