One person whom I gave a soap decorated in decoupage technique, which can be seen here, said it would be a shame to use it and hid it in a wardrobe. I thought, then, that I need to make something suitabe for dressing a soap that would be nice but practical at the same time and that would allow changing the soap from time to time and keeping nice scent in a wardrobe. I found this pattern on the internet:
A oto co mi wyszło, ubranko zrobione z cieniowanego kordonka Maxi na szydełku 1,1 mm.
And here is what I made, using Maxi cord and 1,1 mm crochet hook.
A tutaj wersja królewska, czyli ze złotą nitka. Schemat trochę ulepszony, w ostatnim okrążeniu dodałam bowiem pikotki.
And here a royal version with golden thread. The pattern is a bit improved as I added picots in the last round.
Oba ubranka prezentują się tak:
Both dresses look like this:
I'm going to make more dresses like these in different colours. I'll think of different ways of modifying the pattern and adding ornaments. And if you think they look a bit old-fashioned, remember Vintage style is in fashion right now :-)
Śliczniutkie te ubranka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEleganckie :) Fajny pomysł na zapach do szafy faktycznie :)
OdpowiedzUsuńoryginalne :) to zielone mi się baaardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńFajne te ubranka:)
OdpowiedzUsuńPomysłowe:)
ale ladne...podobaja mi sie wszystkie
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, też kiedyś zrobiłam podobny pokrowczyk - do tej pory nie wciągnęłam tasiemki, no i mam serwetkę :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ;) i w szafie przyjemny aromat ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBomba! Będę musiała takie porobić na prezenty! :) Od razu mi się spodobały! A pikotki niedługo mam robić do czegoś pierwszy raz. Śmieszne są. :)
OdpowiedzUsuńKochana, potrzebuję Cię! Napisz mi proszę, co jest co. Jakie to są oznaczenia, bo schematów rosyjskich nie używałam. Kółeczko - oczko łańcuszka, x- półsłupek, niebieskie słupki, a czerwone nawijane dodatkowo... Kurde, chcę koniecznie to zrobić dziś na prezent na jutro i oczywiście panikuję. :D I te półsłupki na zakrętach są wbijane w ostatnie oczka poszczególnych końców łańcuszka? Help!
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno pytanko: ten schemat trzeba dwa razy powtórzyć i potem przewlec przez to wstążkę, żeby trzymało ubranko mydło, czy jak zyskuje formę kieszonki?
UsuńDroga Kobieto w potrzebie, ja rosyjskiego też ani w ząb, ale przeczytałam ten schemat jak wszystkie inne :-) Tłumaczę zatem:
OdpowiedzUsuńo = oczko łańcuszka
x = oczko ścisłe
I niebieskie = słupki
I czerwone = podwójne słupki, czyli słupki podwójnie nawijane
Zaczynamy od zrobienia 14 oczek łańcuszka, potem 3 oczka łańcuszka zamiast pierwszego słupka i dalej wedle schematu. Te krzyżyki, czyli oczka ścisłe na zakrętach, są przerabiane na łańcuszku z poprzedniego rzędu, czyli po prostu chwytasz łańcuszek mniej więcej tam gdzie wskazuje schemat, przeciągasz nitkę i robisz dalej. Ja nie wbijam dokładnie w oczko poprzedniego rzędu, tylko po prostu chwytam łańcuszek jako całość. Mam nadzieje, że trochę pomogłam :-)
Tak, ten schemat trzeba powtórzyć dwa razy, wiec powstaną takie jakby dwie mini serwetki. Potem trzeba przyłożyć jedną do drugiej prawą stroną na zewnątrz, wziąć wstążeczkę (ja użyłam takiej o szerokości 6 mm) i przewlec przez obydwie połówki ubranka przez dziury w przedostatnim rzędzie. Kiedy przewleczesz wstążkę przez prawie całe ubranko, wpychasz mydełko do środka i potem zawiązujesz do końca :-)
OdpowiedzUsuńTrochę coś tam. ;) Boru, ja to muszę mieć dokładne instrukcje jednak lub wyraźniejsze schematy. Btw, a ja spotykałam się, że krzyżyk to sc (single crochet), czyli po polsku chyba półsłupek, bo oczko ścisłe to ss (slip stitch). No ale Tobie ślicznie wyszło ze ścisłymi, więc już nie wiem. :d Dupa! Spróbuję po omacku. Powiedz mi tylko, jak to nabiera kształtu, że można mydło wsadzić, a nie jest "serwetką". :D
OdpowiedzUsuńNabiera to kształtu podłużnej miseczki, a nie serwetki, ponieważ w okrążeniach 4-5 nie dodajesz oczek, tak samo w rzędach 6-7. Tam jest tyle samo oczek (w rzędzie 4 i 5 po 4 oczka łańcuszka, a w rzędzie 6 i 7 po 5 oczek łańcuszka) co sprawia, że serwetkę trochę "ściąga" i nadaje idealny kształt na mydełko
UsuńDziekuję Ci za pomoc, Pomocna Kobieto! :) Jakoś poszło. I dzięki za pomysł!
UsuńUrocze tworki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi ubrankami, muszę kiedyś spróbować takie zrobić.
OdpowiedzUsuń