Idź prosto przez życie,
miej wesołą minkę,
łap szczęście za ogon
i duś jak cytrynkę!
To śmieszny wierszyk, który pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Tym wierszykiem wpisała mi się do mojego pierwszego pamiętnika jedna z moich najlepszych koleżanek. I nawet dzisiaj często go sobie przypominam wyciskając cytrynę do herbaty. Innymi słowy szczęście kojarzy mi się z cytryną, a cytryna ze szczęściem :-)
Stworzyłam zatem kompozycję pt. "Szczęście", taka metafora - cytrynki i twór szydełkowy w postaci czterolistnej koniczynki. Bo szydełkowanie, oprócz wielu innych wspaniałych rzeczy w moim życiu, też sprawia, że jestem szczęśliwa.
Walk through life
with a happy face,
catch happiness by its tail
and squeeze it like a lemon!
This is a funny rhyme I remember from my childhood. This was a poem written in my first diary by one of my best friends. And even nowadays it often comes to my mind when I squeeze lemon into my tea. In other words I associate happiness with lemons and lemons with happiness :-)
Therefore, I created a picture entitled "Happiness", a kind of metaphor - lemons and a crochet creation in a shape of a four-leaf clover. Because crocheting, apart from a number of other wonderful things in my life, makes me happy.
A tutaj pełnia szczęścia, czyli cytryny, szydełko i decoupage :-)
Full happiness, lemons, crocheting and decoupage :-)
Swoją kompozycję z wielką przyjemnością zgłaszam do Wyzwania w Leniuszkowie - SZCZĘŚCIE
This composition takes part in Leniuszkowo Challenge - HAPPINESS
ciekawa interpretacja :D i to połączenie zieleni i żółci... piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne podejście do szczęścia. Taki sam wierszyk też miałam w pamiętniku. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOj te wierszyki były ekstra. Ja najbardziej pamietam: na gorze róże, na dole fiołki, a my się kochamy jak dwa aniołki :-) super kompozycja :-)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, muszę się przyjrzeć Leniuszkowo, bo to nie pierwsze Twoje wyzwanie tam, a zawsze jakieś fajne interpretacje (co jest oznaką trafnych tematów). Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńswietna martwa natura, az chcialoby sie narysowac :)
OdpowiedzUsuńBardzo zmyślny pomysł :) Mnie też ten wierszyk kojarzy się zawsze z wpisami do pamiętnika, a herbatka z cytrynka należy do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńWspaniały zestaw szczęścia:) oczywiście życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuń