Pierwsza w stylu pseudo-vintage
Druga w stylu pseudo-shabby chic, z naciskiem na "pseudo"
I trzecia w stylu zdecydowanie wiosennym, moja ulubiona :-)
Ogromnie spodobał mi się ten papier z Magicznej Kartki z napisami "miłość" w wielu językach, bardzo w moim typie!
Wszystkie śliczne, ale mnie najbardziej podoba się wersja numer 2 - "pseudo-shabby chic"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
ta z samym serduchem jest rewelacyjna
OdpowiedzUsuńMnie sie takie kartki podobają :) są superowe
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
chociaż nie są czerwone wszystkie są super! :) pierwsza bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie! Ciężko miałabym się zdecydować na jedną :)
OdpowiedzUsuńPiękne ! I jakoś specjalnie mi tej czerwieni nie brakuje :) Moje serce podbiła ta ostatnia :)
OdpowiedzUsuńdruga, druga, druga! CUDO! Te kolory ze sobą wyglądają super, a do tego jeszcze takie delikatne kwiatki... no uwielbiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki i szczerze mówiąc, jakoś nie odczuwam w nich braku czerwieni, właśnie takie w innych, może trochę bardziej stonowanych kolorach, lepiej oddają całą ideę miłości. Że to jednak nie tylko chwile szalonych, namiętnych uniesień, ale też trwanie przy sobie w "normalne" dni ;)
OdpowiedzUsuńa mnie się wszystkie podobają! Super!
OdpowiedzUsuńjakie cudne karteczki - wszystkie trzy są śliczne :)
OdpowiedzUsuńśliczne karteluchy
OdpowiedzUsuńPiękne, szczególnie ta z motylem ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki!!!
OdpowiedzUsuńLubię takie nieszablonowe podejście ;-)) Każda niepowtarzalna ;-)) Miłość tak naturalnie kojarzy mi się z wiosna, więc choć nie jestem miłośniczką błękitu, trzecia kartka chwyta za serce ;-))
OdpowiedzUsuńŚliczne!. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń