Mój pseudo-scrap, jak to nazywam, ponieważ nie mam jeszcze wprawy w tej dziedzinie, ale starałam się jak mogłam :-) I nie obyło się oczywiście bez mocnych akcentów szydełkowych, które nietrudno zauważyć.
Pierwsza kartka wysłana do Joasi - autorki bloga Asikowy Kącik:
Od Joasi dostałam uroczą i bardzo ciekawą karteczkę z wikliny papierowej (pierwszy raz miałam okazję podziwiać tę technikę na żywo), z mnóstwem detali i niespodzianek w środku:
A oto moja druga kartka, wysłana do Eluni - autorki bloga Papier i nitki
I śliczna karteczka od Eluni. która również zaskoczyła mnie pod względem techniki, została bowiem po części własnoręcznie wyhaftowana.
I jeszcze obie karteczki razem:
Bardzo dziękuję Joasi i Eluni za umilenie mi Świąt Wielkanocnych, a Darii za organizację wymianki. Najbardziej podobało mi się to, że temat w zasadzie jeden, a tyle różnych technik wykonania, to niesamowite móc wziąć do ręki i podziwiać dzieła innych uzdolnionych rękodzielniczek :-)
bardzo mi się podobają Twoje karteczki, są takie energetyczne ;)
OdpowiedzUsuńta wiklinowa też bardzo ciekawa, nigdy takiej nie widziałam :)