Dziś będzie walentynkowo, romantycznie i trochę humorystycznie.
Na początek taka zagadka. Późny wieczór, dzieci śpią, wreszcie jest czas na hobby. Mój mąż wpada do kuchni, rzuca przyjazne "cześć" po czym... wybucha szczerym śmiechem! Pytanie: co zobaczył mój mąż? Odpowiedź: mnie i naszą kuchnię podczas mojego szaleńczego scrapowania! :-) Kiedy wpadam w szał tworzenia robię STRASZNY bałagan, wyciągam WSZYSTKO po kolei, bo nigdy nie wiadomo co za chwilę mi się przyda! Papiery, wstążeczki, kwiatuszki, kleje, tusze, guziczki... Dużo tego... Patrząc z boku wygląda to jak prawdziwe pobojowisko. Dobrze że mamy taką dużą kuchnię :-)
Efekty końcowe moich poczynań są często niewspółmierne do rozmiarów bałaganu, dzisiaj prezentuję najlepszy tego przykład.
Oto malutkie pudełeczko w klimacie walentynkowym
Jego bazę stanowi pudełeczko ze sklejki przeznaczone pierwotnie pod decoupage, ale ponieważ ostatnio nie mam czasu na tą technikę (wszystko tak przeraźliwie długo schnie i tyle warstw trzeba kłaść...) postanowiłam obkleić je papierkami
Do przyozdobienia pudełeczka użyłam brokatowych serduszek, papierowych różyczek, pręcików kwiatowych, półperełek i kryształków i kawalątek koronki. Wieczko i boki obklejone papierem i trochę potuszowane.
Pudełko jest bardzo małe, żeby zobrazować jego rozmiary zrobiłam zdjęcie z moją ręką
A wieczko oczywiście otwierane
Nie wiem na co dokładnie może być przeznaczone, ale wyobrażam je sobie jako opakowanie na pierścionek zaręczynowy. Sama chciałabym dostać pierścionek w takim pudełeczku, bo przyznam nieskromnie, że zakochałam się w tym swoim małym dziele, ale jestem niestety już dawno po zaręczynach. Kiedy pokazałam je mężowi i spytałam czy przypadkiem nie ma jakiegoś znajomego, który potrzebuje takiego ślicznego pudełka na pierścionek dla ukochanej, zapytał : "a za ile chcesz je sprzedać? Bo ja bym kupił dla żony, mówiła, że jej się takie podoba ". Taki to z niego żartowniś :-)
A pudełeczko postanawiam zgłosić do Wyzwania z Gościem #37 na blogu Rapakivi , gdzie inspiracją jest taka oto tablica
Mnie zainspirował oczywiście motyw serduszek, kolorystyka i ogólny klimat fotek :-)
wspaniale wyszło! Ciekawa jestem, czy trudno się obkleja takie pudeleczko?
OdpowiedzUsuńPiekne! Po wielkosci tez mi sie skojarzylo z pierscionkiem zareczynowym :) ten moment jeszcze przede mna... I to duuuzo przede mna... :P
OdpowiedzUsuńfajne pudełeczko slodziakowe
OdpowiedzUsuńPudełeczko jest przesłodkie :) Faktycznie pierścionek wyglądał by w nim wspaniale..
OdpowiedzUsuńRewelacyjne pudełeczko, a swoją drogą, to Twój mąż może chciałby podarować Ci jakiś pierścionek z innej niż zaręczyny okazji i szuka odpowiedniego opakowania.
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ! I rzeczywiście, dostać pierścionek zaręczynowy w takim cudeńku... Och zmiękczy każde serducho :P
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim pudełeczkiem. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne jest to pudełeczko ;) Nie dziwię się, że się zakochałaś w nim ;) I gratualcje męża, który potrafi docenić Twoje hobby i nie gniewa się za twórczy nieład ;)
OdpowiedzUsuńprawda! Super sprawa mieć mężczyznę, który potrafi docenić rękodzieło :) mój niestety nie potrafi :<
Usuńpiękne pudełeczko i wiem że przy takim malutkim trzeba dołożyć dużo pracy i precyzji , a fajnie ze mąż też ma coś do powiedzenia w tej materii
OdpowiedzUsuńo joj słodkie maleńkie pudełeczko
OdpowiedzUsuńale bajer! :) od razu pomyślałam o pierścionku ;) piękna robota :)
OdpowiedzUsuńUrocze pudełeczko, na początku myślałam, że jest większych rozmiarów, a tu takie zaskoczenie:) Cudeńko na jakiś piękny drobiazg:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko. Mogę sobie wyobrazić ten nieład, w końcu też często wokół mnie tak wygląda.
OdpowiedzUsuńFaktycznie maleństwo. A jakie śliczne! No cudo :) Idealnie zrobione w każdym szczególe :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie to pudełeczko zrobiłaś. I powiem Ci szczerze że jego wielkość, a właściwie maleńkość widać dopiero przy Twojej dłoni (chyba że masz takie duże ręce he he) Jak samo stoi to nie wdaje się być aż tak małe. Mąż żartowniś ale mam wrażenie, że kochany i wiele by dla Ciebie zrobił :) Nie dziwię się, że się w swoim malutkim dziele zakochałaś, jest takie urocze, a może zostaw je sobie i trzymaj tam swój zaręczynowy pierścionek, kiedy go nie nosisz, albo inną biżuterię... :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :) Pięknie wykonane i skomponowane :) wręcz idealne :) gratuluję dzieła :)
OdpowiedzUsuńAle cuda! Prawdziwe śliczności! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne to pudełeczko. Idealne na kosztowny drobiazg ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
E
pudełeczko cudowne, wygląda może nawet piękniej niż gdyby było ozdobione serwetką...
OdpowiedzUsuńUrocze i idealnie wpasowuje się w klimat z tablicy:) Życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńCudny słodziaczek! :)) Serdecznie dziękuję za udział w naszym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńcudo! uwielbiam takie maleństwa! dziękuję w imieniu Rapakivi za wspólną zabawę!
OdpowiedzUsuńtaki wielki bałagan dla takiego maleństwa... :-)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko. Ja też chciałabym dostać w takim pierścionek ;)
OdpowiedzUsuń