Moją wspaniałą wymiankową parą została Edyta L, niezwykle uzdolniona kobietka z bloga Mój magiczny świat, która specjalizuje się w wyrobach z masy solnej i robi to naprawdę świetnie!
Zaraz zobaczycie, ale najpierw pokarzę co ja przygotowałam dla Edyty.
W przesyłce, oprócz innych drobiazgów, miał się znaleźć kalendarzyk na nowy 2015 rok oraz coś "na szczęście" z motywem np. słonika, podkowy, czterolistnej koniczynki, aniołka... Ja postawiłam na koniczynkę, bo to jeden z moich ulubionych motywów, kto uważny ten dostrzeże :-)
Kalendarzyk, też z koniczynkami, oraz kilka szydełkowych ozdób i mydełko
Zamotek, mój pierwszy taki!
Słodycze
"Przydasie"
I oczywiście karteczka z życzeniami
A teraz wielki moment - prezenty, które otrzymałam od Edyty
Piękny, wspaniały, niepowtarzalny, zjawiskowy wręcz anioł z masy solnej
Jest dość sporych rozmiarów (ma ok. 37 cm wysokości) i robi ogromne wrażenie, choć zdjęcia tego niestety nie oddają.
Wisi już w salonie na honorowym miejscu, bo Edyta postarała się, żeby był doskonale dopasowany kolorystycznie do wystroju :-)
A co poza tym? Dużo, dużo więcej!Jeszcze takie śliczne aniołki
I takie
I takie coś
I mój faworyt
Piękna ikona
Słodycze, kartka, przydasie... Woreczek ozdobiony techniką decoupage kryje więcej smakołyków!
Był jeszcze kalendarz, ale ponieważ był to taki rodzaju adwentowych czekoladowych, nie przetrwał długo i niestety nie ma zdjęcia. I być może pominęłam coś jeszcze, za co przepraszam, ale prezentów było tak dużo, że już się sama gubię :-)
Jestem pod ogromnym wrażeniem twórczości i hojności Edyty i jeszcze raz bardzo, bardzo jej dziękuję za wszystko! Polecam wszystkim wizytę w Magicznym świecie , gdzie znajdziecie więcej dzieł Edyty.
I dziękuję też hubce38 za zorganizowanie wymianki!
A jeśli spodobały Wam się nasze wymiankowe podarunki, zapraszam do głosowania - jest konkursik na najfajniejszą paczuszkę, szczegóły TUTAJ!
A jeśli spodobały Wam się nasze wymiankowe podarunki, zapraszam do głosowania - jest konkursik na najfajniejszą paczuszkę, szczegóły TUTAJ!
Twoje turki jak zwykle piękne :) szczególnie mi się podoba ten w różnych odcieniach brązu :)
OdpowiedzUsuńa dostałaś tyyyyle wspaniałości! Te anioły są niesamowite, trzeba mieć ogromny talent żeby takie zrobić :) ja mogę pomarzyć o zrobieniu czegokolwiek z masy solnej, haha :D
Piękne prezenty sobie zrobiłyście, widzę wymianka byłą bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubioną bransoletką jest ta potrójna beżowa, niemal codziennie ze mną do pracy chodzi ,dla mnie jest idealna, wszystkie prezenty były prześloczne, słodycze znikły zanim sesją nastąiła, ale ta bransoletka jest moja, idealnie moja, dziękuję Ci bardzo, pozostałe dwie zgarnęła córa i jest z nich bardzo zadowolona, mydełko decu pierwszy raz posiadam i na razie lezy, jako ozdoba, szkoda mi go niszczyć, choineczka, ciastek i serducho są tak idealnie wykonane że zastanawiałam się czy aby na pewno sama a nie fabryka, oczka są nienaganne równe, az mi szczeka opadła, bardzo dziękuję Ci za taką piękną pczkę, co do zamotka jeszcze nie był używany, ale wkrótce bedzie miał swoją premierę, cudne rzeczy robisz dziękuję
OdpowiedzUsuńsuper wymianka, aniołki są cudne! :)
OdpowiedzUsuńśliczności :) obie panie bardzo zdolne :)
OdpowiedzUsuńale cudeńka :) http://kropeczkaikreseczka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZamotek zdecydowanie jest moim faworytem! :) Jest śliczny :) :)
OdpowiedzUsuńpięknie :-)
OdpowiedzUsuńUrocze upominki ,radość razy dwa , to piękne , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJaka udana wymianka!
OdpowiedzUsuńAle przyjemna ta wymianka :)
OdpowiedzUsuń