Jako prezenty dla bliskich mi osób, zrobiłam ostatnio zimowe lampiony ozdobione techniką decoupage. Chociaż nie jest to klasyczne deku, bo pokusiłam się na pracę ze szkłem. Nie byłam do końca pewna co mi z tego wyjdzie, ale efekt pozytywnie mnie (i nie tylko mnie) zaskoczył, a lampiony stały się miłym upominkiem na Święta!
Pierwszy prezentuje się tak:
Do zrobienia lampionu wykorzystałam kieliszek do koniaku za całe 3,99 zł w hipermarkecie, najpierw nałożyłam grubą warstwę kleju do decoupage'u, a potem zwykłe, białe, nieco wymięte chusteczki higieniczne. Efekt szronu został więc osiągnięty bez użycia jakichkolwiek specjalistycznych preparatów. Potem motyw z serwetek i kilka warstw lakieru z połyskiem. Na koniec odrobina pasty strukturalnej na brzegi, sprawiającej wrażenie śniegu. I trochę ozdóbek na nóżkę :)
Trudno oddać to na zdjęciach, ale w dzień lampion wygląda tak:
A w nocy, ze świeczuszką typu tealight, mniej więcej tak:
Powstała też druga wersja z zimowymi ptaszkami. Procedura zdobnicza identyczna jak w przypadku pierwszego lampionu, ale motywy z serwetki zupełnie inne, a co za tym idzie efekt końcowy całkiem odmienny. Lampion, dzięki efektowi szronu na ściankach, wygląda jeszcze ładniej wieczorową porą, chociaż za dnia również nie brakuje mu uroku
Ten drugi lampionik z ptaszkami pozwalam sobie zgłosić do wyzwania w Szufladzie "Oszronione"
Oo, pierwszy raz czytam o wykorzystaniu chusteczek higienicznych :D a nakładałaś jedną warstwę, jak przy serwetkach?
OdpowiedzUsuńTen pierwszy chyba mi się bardziej podoba ;) a ten drugi jakoś tak bardziej jesiennie mi się kojarzy :)
Jestem zachwycona tymi lampionami! Wyszły super- piękne, delikatne i klimatyczne1 Brawo!
OdpowiedzUsuńTak, nakładałam jedną warstwę jak przy serwetkach. Najzwyklejsze chusteczki. Powstało dużo zmarszczeń, ale właśnie o taką nieregularną, zmarszczoną powierzchnię mi chodziło :-)
OdpowiedzUsuńśliczne lampiony
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły! :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z chusteczkami :) bardzo fajne lampiony!
OdpowiedzUsuńTen pierwszy to mi pasuje do kolorków u Danusi!
OdpowiedzUsuńKochana wyszło Ci cudnie, miałaś super pomysł na te lampioniki i tak pięknie je wykonałaś, brawo :)
OdpowiedzUsuńśliczne te lampiony, zwłaszcza pierwszy mi się podoba
OdpowiedzUsuńCudne lampiony :-) Pięknie je ozdobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
piękne, zwłaszcza ten pierwszy - zimowe róże...bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczne - zwłaszcza ten z ptaszkami!!!
OdpowiedzUsuńSuper efekt;)
OdpowiedzUsuńbombastyczne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe lampiony!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Wspaniałe te lampiny, w tym pierwszym chyba się zakochałam. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńwrzosowa.blogspot.com
Wow... przepiękne lampiony :)
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły! lampion z ptaszkami cudo :)
OdpowiedzUsuńKrysiu lampioniki są przecudne :)
OdpowiedzUsuńLampiony wyszły Ci urocze, a efekt oszronienia wyszedł świetnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
piękne lampiony
OdpowiedzUsuńPiękne lampiony a ten z ptaszkami niesamowicie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńWow naprawde świetny efekt i to z bardzo prostych rzeczy, jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńwow... bardzo mi się podobają :) piękne :) dobra robota!
OdpowiedzUsuńSuper lampiony, bardzo pomysłowe
OdpowiedzUsuńMam ogromną słabość do ptasich motywów i choć niebieski lampion piękny jest to jednak ten ptasi totalnie mnie zauroczył, jest cudowny, wspaniały... ech... marzenie ;-)) Podziwiam umiejętności ;-))
OdpowiedzUsuńTrafiłam na te lampiony i przyszedł mi do głowy pomysł.....Całkiem jakbym miała za mało pomysłów i za dużo czasu... ;-)
OdpowiedzUsuńW każdym razie ten niebieski jest moim faworytem, bo jest niebieski ;-) i taki delikatny.