Na blogu cisza... Niektórzy pytają dlaczego od jakiegoś czasu mnie nie ma, co się ze mną dzieje. Otóż odpowiedź jest prosta - nie ma mnie tutaj, bo jestem gdzieś indziej :-)
Lato, chęć spędzenia każdej wolnej chwili z dziećmi, wykorzystania każdej minuty wolnego czasu "na maksa" oraz inne wydarzenia typu urlop albo impreza masowa w moim mieście, przed którą trzeba było uciekać, skutecznie odciągają mnie od działalności blogowej. Ale żyję, a nawet tworzę, nie martwcie się o mnie :-)
Dziś przedstawiam pudełko, którego motywem przewodnim stała się ... pszczoła. Łatwo nie było, ale zadaniu podołałam. Exploding box przywodzący na myśl ul, miód, pszczółki, kwiatki i wszystko co z tym związane, oto on:
A w środku... ta-daaam!
Długo myślałam z jakiś papierów zrobić tę pracę. Po czym stwierdziłam, że nie ma się co zastanawiać, skoro wybór nasuwa się sam - Bee Scrap, a jakże! Istnieje jakiś bardziej 'pszczółkowy' papier scrapowy? Nie sądzę :-) Wybrałam "Craftowe Marzenie"
Pudełko zgłaszam na Diabelskie Wyzwanie z Projektantkami DM na blogu Diabelski Młyn
Nie muszę chyba powtarzać, że inspiracją była pszczółka z banerka DM :-)
A na koniec pokażę Wam jeszcze co robią moje dwie małe pszczółki, kiedy ich mama potrzebuje chwili na zrobienie fotek swojej pracy w ciągu dnia. Otóż... dobierają się do zasobów zgromadzonych w ulu, co już samo w sobie stanowi wielką frajdę, a następnie nożyczki w dłoń i ciach-ciach, uwijają się jak pszczółki... Aż wióry lecą!