Moje urodziny były w tym roku
zupełnie wyjątkowe, a to za sprawą ogromnej góry prezentów, które dostałam od niezwykle zdolnych koleżanek-blogerek wysłanych pod mój adres w ramach
Wymianki Urodzinowej organizowanej przez
hubkę38.
Dziewczyny! Istne szaleństwo! Tego nie sposób opisać słowami ani pokazać na zdjęciach! To uczucie, kiedy listonosz kolejny dzień z rzędu puka do drzwi i przynosi kolejne paczuszki, ten piętrzący się stosik prezentów, który kusi, kusi i woła "otwórz nas!", a do urodzin jeszcze kilka dni... I w końcu to otwieranie prezentów i zachwyt i szczęście, coś NIESAMOWITEGO!
Oto sterta paczuszek, udokumentowany stan na piątkowy wieczór 23.01, a trzeba Wam wiedzieć, że dziś doszły kolejne!
Poza tym powiem szczerze, że spodziewałam się skromnych liścików, dostałam natomiast "wypasione" przesyłki, w absolutnie każdej z nich znalazłam coś niezwykłego, pięknego, wyjątkowego!!!
Mam ochotę uściskać Was wszystkie razem i każdą z osobna, bardzo Wam wszystkim DZIĘKUJĘ!
A wiecie, co najbardziej podobało mi z tego co dostałam? Piękne, ręcznie robione kartki urodzinowe! Każda inna, każda wyjątkowa, każda przygotowana z ogromnym sercem i starannością. Postaram się pokazać je wszystkie dokładnie, bo jestem nimi totalnie zachwycona i oczarowana!
Oczywiście, mam zamiar pochwalić się światu wszystkimi otrzymanymi od Was prezentami. Jednak ze względów technicznych będę pokazywać paczuszki w kilku etapach, mam nadzieję, że nie będziecie mieć mi tego za złe.
Pozwolę sobie zacząć od zaprezentowania prezentów od organizatorki całej wymianki jako pierwszej, dalej kolejność zupełnie przypadkowa.
A zatem od
hubki38, czyli Ewy,dostałam taką oto piękną karteczkę, niezwykle elegancką, biało-złotą:
A oprócz tego takie skarby:
Prezenty ogromnie mnie uszczęśliwiły, a są wśród nich: aż dwa komplety biżuterii (specjalność hubki38) i kolorowa bransoletka, oryginalny żel pod prysznic, bardzo przydatne drobiazgi do ozdabiania kartek (nasza wspólna pasja!), słodycze, kawa i herbata, mniam!
Zbliżenie na biżuty, żeby wszyscy mogli odpowiednio mocno pozazdrościć:
A tu jeszcze słodkie maleństwo, które odłożyłam sobie na półeczkę i zapomniałam sfotografować na zbiorczym zdjęciu
Ewuś, Kochana, bardzo Ci dziękuję, jesteś wielka!
Od Eluni z bloga
Papier i nitki dostałam równie wspaniałe cudeńka! Ela specjalizuje się w hafcie, jest mistrzynią, przed którą chylę czoła, nic zatem dziwnego, że karteczka zachwyciła mnie haftowanym wzorem:
A w paczuszce, oprócz pyszności, przywędrował do mnie zachwycający, wykonany z niezwykłą precyzją i wyhaftowany w moim ulubionym kolorze igielnik, majstersztyk! I jeszcze drugie haftowane cudeńko, patrzcie i podziwiajcie:
Igielnik w pełnej krasie
Eluniu droga, serdecznie Ci dziękuję i ściskam mocno!
Od Atramk, czyli Marty, autorki bloga
Nitką i igłą malowane dostałam taką oto, niezwykłą, przykuwającą uwagę karteczkę urodzinową
Marta również przepięknie haftuje i jest mi ogromnie miło, że obdarowała mnie dziełem swoich zdolnych rąk, widzicie tą haftowaną zakładkę z motylkiem? Coś wspaniałego! Poza tym dostałam piękną świecę z motywem fiołków (uwielbiam!) i kolorowe wstążeczki (ach, jak ja lubię takie kolorowe drobiazgi) oraz aromatyczne herbatki.
I zakładka w zbliżeniu, jest piękna!
Atramk, dziękuję gorąco, prezenty sprawiły mi wielką radość!
I jak Wam się podobają moje prezenty? A to dopiero początek, jutro dalszy ciąg chwalenia się :-)