Tak prezentuje się w pełnej krasie na mojej skromnej osobie:
Sweterek zrobiony został z włóczki Karisma firmy Drops (100% wełna) na szydełku 4,5 mm według TEGO wzoru. Jest bardzo ciepły, dzisiaj przy pełnym słońcu nieźle się w nim spociłam. Na chłodne, jesienne i zimowe dni będzie idealny. Jego kolor to oficjalnie ciemna czerwień, ale jak widać, na każdym zdjęciu wychodzi nieco inaczej. Ot, taki nieuchwytny cud natury...
Tutaj zbliżenie na detale...
... a tutaj na mojej nieodłącznej małej modelce, która oczywiście też chciała pozować
Dobrze, że mój malutki synek leżący w wózeczku nie zażyczył sobie fotki w swetrzysku :-)
A piękną sesję zdjęciową w ten dzisiejszy ciepły, słoneczny dzień zrobiła nam Szwagierka, dziękuję Ci Kasiu, bez Ciebie nie byłoby tak ładnie! :-*
Poza tym dziękuję wszystkim, którzy mnie dopingowali do pracy, zaglądali i obserwowali poszczególne etapy powstawania swetra . Przekornie pozdrawiam również tych, którzy nie wierzyli że mi się uda! :-)
Cieszę się, że dzieło ukończone i że wszystko poszło bez większych trudności (chociaż nie obyło się bez przygód z doborem rozmiaru). Trochę brakować mi będzie teraz ślęczenia do późnych godzin wieczornych i rozkminiania wzoru. Może zatem pora na kolejny wielki projekt?
Jestem bardzo ciekawa efektów pracy współdzergających, którzy tak jak ja mają teraz czym otulić jesień.