Jako odskocznia od tematów bożonarodzeniowych - coś w letnim klimacie. Kolejny lift, czyli "odmałpowana" karteczka. Wyszła mi wyjątkowo romantyczna, tym razem bez ekscesów kolorystycznych
Lekko, zwiewnie, bardzo różowo, na dodatek jeszcze z różami. Nie wiem jakim cudem nie ma na niej żadnego motyla :-) Za wiele do pisania nie mam, więc będzie dużo zdjęć i wymowne milczenie twórcy
Koniec milczenia. Pracę pozwalam sobie zgłosić na wyzwanie #9 Lift Kartki na blogu It's just fun!
Oto piękny oryginał, na którym się wzorowałam
A lato już niedługo! :-)
Świetna praca, a efekt uzyskałaś rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńCudna karteczka
OdpowiedzUsuńFaktycznie wyszła bardzo romantyczna :) ten róż jest ładny, taki delikatny i nienachalny.
OdpowiedzUsuńJest śliczna. Świetne kolory;)
OdpowiedzUsuńOryginał fajny, ale Twoja karteczka jest o wiele fajniejsza i ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam Twoje kartki! Są po prostu idealne! :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczna, romantyczna, urocza:))
OdpowiedzUsuńPiękny lift przygotowałaś, a te kolory są cudowne :DDD.
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda. :D
OdpowiedzUsuńPrześliczna i świetnie dobrane kolory! dziękuję za zabawę z It's just fun :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny lift!!! Bardzo spodobało mi się określenie "odmałpowana" ;) a ja lubię "odmałpowywać" ;) Dziękuję za wspólną zabawę na blogu It's just fun!
OdpowiedzUsuńładnie :-)
OdpowiedzUsuń